Co zrobić, gdy przesłaliśmy pieniądze na niewłaściwe konto
Za to, by poprawnie podać numer konta odbiorcy przelewu, odpowiada wyłącznie osoba zlecająca ten przelew, a nie bank. Jednak jeśli się pomylimy, szanse na odzyskanie pieniędzy są duże. Rzecznik Finansowy podpowiada, jak postępować w takiej nieprzyjemnej sytuacji.
Na początek dobra wiadomość: o tego typu błąd wcale nie jest tak łatwo. Chroni przed nim sposób, w jaki numerowane są rachunki bankowe. Jeśli nie kopiujemy numeru konta odbiorcy, tylko przepisujemy go ręcznie z rachunku czy faktury i na przykład zamienimy miejscami dwie sąsiednie cyfry, to system informatyczny naszego banku rozpozna taki numer konta jako nieprawidłowy i wstrzyma operację. Jak to możliwe? Otóż pierwszy, dwucyfrowy moduł w numerze rachunku to tak zwana suma kontrolna, wyliczana na podstawie całej reszty numeru. Zmiana którejkolwiek z pozostałych 24 cyfr numeru rachunku sprawia, że zmieni się też wyliczenie sumy kontrolnej. Prawdopodobieństwo, że suma kontrolna w prawdziwym iw błędnie wpisanym numerze okaże się identyczna, jest znikome. Jednak nie da się takiego zdarzenia całkowicie wykluczyć.
Może się zdarzyć i tak, że przez pomyłkę skopiujemy z historii rachunku lub pobierzemy z naszej bazy odbiorców przelewów niewłaściwy numer. Ina przykład zamiast na konto szkoły, w której uczy się nasze dziecko, przelejemy pieniądze osobie, od której wcześniej kupowaliśmy przedmioty wystawione na sprzedaż w serwisie ogłoszeniowym lub portalu aukcyjnym.Załóżmy, że – z dowolnego powodu – doszło do takiej pomyłki i nasze pieniądze trafiły na niewłaściwe konto. Co wtedy?
Jak tłumaczy w swoim poradniku Rzecznik Finansowy, nie jest to sytuacja bez wyjścia. Pierwsze, co należy w tej sytuacji zrobić, to zawiadomić o przelewie wysłanym na niewłaściwy rachunek własny bank. Ma on wtedy obowiązek poinformować o sprawie bank, który prowadzi rachunek odbiorcy. Ten z kolei wzywa odbiorcę przelewu, by w ciągu miesiąca zwrócił nienależnie otrzymaną kwotę na specjalny rachunek techniczny, utworzony do tego celu.I to od uczciwości odbiorcy przelewu zależy, co stanie się dalej. Jeśli zwróci pieniądze, to trafią one z powrotem do pechowego nadawcy. Jeśli nie, bank udostępni dane odbiorcy przelewu, które są niezbędne, by skierować sprawę o zwrot środków do sądu. Jednak jak radzi Rzecznik Finansowy, wcześniej warto skierować do osoby lub firmy, która przetrzymuje omyłkowo wysłane pieniądze, wezwanie do zapłaty.
W samym wykonaniu przelewu na niewłaściwe konto nie ma żadnej winy banku, jeżeli tylko wykonał zlecenie zgodnie z dyspozycją klienta. Dopiero gdyby bank, po otrzymaniu zgłoszenia od klienta, nie podjął opisanych tu czynności lub nie udzielił wymaganych informacji, byłby to powód, by składać reklamację.