Koniec cierpliwości dla dłużników. Zalegasz z opłatą? Komornik zajmie ci majątek

2020-12-30 13:01
To możesz kupić od komornika: Samochody, mieszkania, domy, sprzęt AGD. Co jeszcze trafia na licytacje?
Autor: Pixabay / zdjęcia poglądowe To możesz kupić od komornika: Samochody, mieszkania, domy, sprzęt AGD. Co jeszcze trafia na licytacje?

Pandemia koronawirusa spowodowała ogromne finansowe tarapaty wielu osób i firm. Końcówka 2020 roku upłynęła pod znakiem opóźnień w płatnościach i rosnących długów. Jak podał BIG InfoMonitor, przedsiębiorcy tracą cierpliwość do dłużników.

Koronawirus zniszczył nasze finanse. Według informacji BIG pod koniec 2020 roku problem faktur przeterminowanych o co najmniej dwa miesiące zaczyna dotyczyć zdecydowanie większej grupy biznesów. Gdy przez trzy pierwsze kwartały roku odsetek firm narzekających na takie zaległości ze strony odbiorców stopniowo malał, z 50 proc. w 2019 r. do 33 proc. w trzecim kwartale br., w ostatnich miesiącach wzrósł gwałtownie o 12,6 pkt. proc. do niemal 46 proc.

Efekt? W oczach coraz większej ilości firm dłużnik przestaje być człowiekiem. Kiedy wysycha źródło pieniędzy, a przyszłość firmy staje pod znakiem zapytania, nie ma miejsca na wrażliwość.

Obserwujemy już, że taki obrót sprawy wywołuje zmiany w zachowaniu firm zmuszonych wyczekiwać na zapłatę. Spada poziom empatii i przybywa przekonanych, iż teraz trzeba myśleć głównie o sobie i porzucić wyrozumiałość dla niepłacących zobowiązań partnerów. Niesolidność płatnicza, która uchodziła w okresie dobrej koniunktury i przez pierwsze miesiące pandemii, przestaje być tolerowana. Wierzyciele sami znajdują się w trudnej sytuacji i trudno im tak jak wcześniej przymykać oko na opóźnienia, z myślą o utrzymaniu dobrych relacji z kontrahentem. Boją się też, że jeśli będą zbyt długo czekać, a dłużnik ogłosi niewypłacalność nie odzyskają nic. W efekcie przybywa chętnych do sięgania po pomoc windykacji – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. 

Dwie godziny zakupów tylko dla seniorów, a przed sklepami długie kolejki

Choć sytuacja gospodarcza w IV kwartale nie nastraja optymistycznie, przedsiębiorcy nie oddają łatwo pola. Wśród najczęściej wymienianych działań mających na celu utrzymanie płynności finansowej sektora MSP wymieniane są: wykorzystanie rządowych programów pomocowych (36 proc.) i zawieszenie spłaty raty kredytu (3,8 proc.), ale także wstrzymanie planów inwestycyjnych (21,6 proc.).

Jednocześnie spada cierpliwość do dłużników. Firmy, które wcześniej reagowały ad hoc, na pojawiające się problemy i dawały wielokrotnie szansę niepłacącym kontrahentom, gdy od terminu płatności mija 30 dni, a ich samodzielne starania nie przynoszą rezultatu, zaczynają poszukiwać pomocy w windykacji zewnętrznej. Chętniej korzystają m.in. z oferowanego przez BIG wezwania do zapłaty, z zapowiedzią zgłoszenia do rejestru, czy samego wpisu dłużnika do rejestru. Dojrzewają do tego, by wszystko ułożyć i wystandaryzować, aby nie trzeba było za każdym razem, gdy odbiorca nie płaci, zastanawiać się co robić – mówi Sławomir Grzelczak.

Ponad 40 proc. firm dopomina się o zwrot swoich należności, z tego prawie 17 proc. deklaruje rygorystyczne podejście do kontrahentów opóźniających regulowanie swoich zobowiązań.

Najnowsze